Strona ta wykorzystuje cookies 🍪 W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce Prywatności".
tel. 63 27 20 810 lub 63 26 27 503  um@kolo.pl  |  5 Maja 2025 r. Imieniny: Ireny i Waldemara

Lubię zmieniać

Dodane: 06 Lipiec 2015  08:04:00   Opublikował:
Lubię zmieniać
Rozmowa z księdzem  Władysławem Waszakiem, byłym proboszczem parafii pod wezwaniem  św. Andrzeja w Kościelcu, na temat decyzji Biskupa Ordynariusza Wiesława Meringa  przeniesienia do parafii pod wezwaniem Matki Bożej Częstochowskiej w Kole rozmawiał Michał Chojnacki.

Tak się złożyło, że dnia 30 czerwca minął rok, jak  Ksiądz  został przeniesiony do parafii Matki Bożej Częstochowskiej w Kole. Chcę zapytać Księdza  jak parafianie  przyjęli  następcę księdza  prałata Janusza Ogrodowczyka i jakie wrażenia ma Ksiądz o wiernych z nowej parafii?
Przyjęty zostałem bardzo życzliwie. Dla wielu nowych Parafian nie jestem obcy, bo znają mnie z Kościelca, gdzie pracowałem 16 lat. Wiele spraw załatwiałem w Kole, więc dlatego jestem znany już od dawna. Od pierwszych dni pobytu w Kole parafianie chętnie ze mną rozmawiają, deklarują chęć wielorakiej pomocy i zapewniają o wsparciu modlitewnym.

Budując kościół w Kościelcu włożył ksiądz dużo pracy. Przypomnę tylko, że dziełem księdza jest budowa od fundamentów głównej nawy kościoła, którą dobudowano do prezbiterium z XII wieku. Czy nie żal było księdzu zostawić kościeleckiej  parafii?
Każdy kapłan cokolwiek robi , czy buduje, czy remontuje, ma świadomość, że robi  to nie dla siebie. Dlatego nie żal, lecz satysfakcja z wykonanej pracy towarzyszyła mi  przy odchodzeniu z parafii.

Podczas rozmowy z mieszkańcami gminy Kościelec wyczuć było można nutkę tęsknoty za księdzem. Czym oprócz odrestaurowania ksiądz się zasłużył , że wierni tęsknią za gospodarzem parafii  kościeleckiej ?
Kilkanaście lat mojej posługi niewątpliwie sprzyjało nawiązywaniu bliższych więzi. Nie ukrywam, że i ja przeżyłem czas tęsknoty i musiałem przyzwyczaić się do nowych warunków.

Po  kilku dniach pobytu w Kole zauważyłem, że ksiądz dziekan przystąpił do przebudowy części mieszkalnej w plebani, co zostanie  jeszcze zmienione?
To prawda, że trzeba było przeprowadzić remont plebanii. Teraz trzeba skupić się na kościele. W najbliższych dniach zakończymy remont dachu kościoła. Następnie zaczną  się prace wewnątrz: wymiana grzejników, okien, malowanie całego wnętrza.  Tempo tych prac zależy od ofiarności Parafian, którzy są niezbyt zamożni. Przez miniony rok dowiedli jednak, że chcą mieć odnowioną, piękną świątynię. Jestem więc przekonany, że wspomniane założenia będziemy systematycznie realizować.

Parę lat temu istniał Parafialny Klub Sportowy „Czarni”, ale z powodu braku środków finansowych został rozwiązany. Czy zechce ksiądz kontynuować to „dzieło”?
Jeżeli znajdą się chętni do odtworzenia takiego Klubu, będę ich sprzymierzeńcem.

Dziękuję za rozmowę i życzę  spełnienia podejmowanych przedsięwzięć. Szczęść Boże. 

Blog Burmistrza
Miasta Koła

Kalendarium wydarzeń

Strona stworzona przez F&A MEDIA