Strona ta wykorzystuje cookies 🍪
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce Prywatności".
tel. 63 27 20 810 lub 63 26 27 503 um@kolo.pl | 5 Maja 2025 r. Imieniny: Ireny i Waldemara
13 czerwca to odpust św. Antoniego w klasztorze Ojców Bernardynów w Kole. Św. Antoni z pochodzenia był Portugalczykiem ur. się około 1191 roku w Lizbonie. W młodym wieku wstąpił do kanoników regularnych św. Augustyna, gdzie otrzymał święcenia kapłańskie. Przeniósł się do franciszkanów, aby głosić Ewangelię w Afryce, ale został skierowany do pracy we Francji i Włoszech. Św. Franciszek z Asyżu powołał go na pierwszego nauczyciela teologii w zakonie. Pozostawił po sobie dzieła świadczące o jego wiedzy i dobroci. Zmarł w Padwie 13.czerwca 1231 r. jedenaście miesięcy później papież Grzegorz IX zaliczył go w poczet świętych. Franciszkanie rozpowszechnili jego kult na całym świecie.
W kolskim klasztorze św. Antoni cieszy się kultem od przeszło 500 lat, Szczególnie przybywają do niego młode małżeństwa z małymi dziećmi, które w tym dniu otrzymują błogosławieństwo, przynoszą lilie znak niewinności i czystego serca. Otrzymują obrazki swojego świętego jak również pobłogosławione chlebki, które święty słynący z dobroci i troski o ludzi ubogich rozdawał swoim współczesnym. Szczególnie msza św. o godz. 1600 cieszy cię dużym powodzeniem, kiedy kościół jest wypełniony, śpiewem, gwarem, i ruchem pełnym energii najmłodszych czcicieli świętego z Padwy.
Gdy skończyło się błogosławieństwo, rodzice wraz ze swymi pociechami przechadzali się między rozstawionymi straganami, których z uwagi na sprzyjającą pogodę było bardzo dużo. Każdy z naszych milusińskich chciał mieć jakąś pamiątkę, której rodzice nie byli w stanie im odmówić.
– Każdego roku uczestniczę w tej uroczystości ze swoimi dziećmi. Modlę się do św. Antoniego, aby nie opuszczał nas i miał w swojej opiece – powiedziała jedna z mam – pani Karolina.