Strona ta wykorzystuje cookies 🍪
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce Prywatności".
tel. 63 27 20 810 lub 63 26 27 503 um@kolo.pl | 5 Maja 2025 r. Imieniny: Ireny i Waldemara
Na przełomie maja i czerwca, członkowie i sympatycy Powiatowego Klubu Młodzieżowego LOK „Kolska Starówka” w Kole, podczas wędrówki po Bałkanach promowali flagą organizacyjną swoje stowarzyszenie. Na wyprawę zabrano również flagę z symbolami miasta Koła.
Na trasie zwiedzono Budapeszt, stolicę Serbii Belgrad i Macedonii, Skopie. Przy granicy z Albanią urzekło wszystkich miasteczko macedońskie Ochrid wpisane wraz z pobliskim jeziorem na listę UNESCO. Tu w starorzymskim amfiteatrze z IV wieku p.n.e. uczestniczka wyprawy Małgorzata Stężewska popisała się śpiewem przed licznie zgromadzonymi w tym dniu turystami z niemal całego świata. Były dla niej ich gorące brawa. Efektem była propozycja konsula honorowego Polski w Macedonii jej uczestnictwa w festiwalu amatorskim pieśni ludowej w przyszłym 2016 roku, który był jednocześnie opiekunem naszej grupy na terytorium Macedonii. Propozycja została przyjęta.
Kolejnymi na trasie turystycznej Kolan była Albania i jej stolica Tirana wraz z zabytkowymi meczetami, następnie Czarnogóra z krótkim wypoczynkiem w Dobrej Wodzie nad Morzem Adriatyckim A że woda w morzu była ciepła niemal wszyscy skorzystali z kąpieli morskiej. W następnych dniach zwiedzono „bajkowy” Kotor, starą twierdzę korsarzy morskich a już w Chorwacji nad Adriatykiem Dubrownik.
W święto Bożego Ciała grupa udała się do Medjugorie w Bośni i Hercegowinie, gdzie wspólnie z innymi pielgrzymami uczciła ten dzień na szczycie góry w miejscu objawień Matki Boskiej Królowej Pokoju. Kolejny krótki wypoczynek czekał już w Puli na półwyspie Istria w Chorwacji. Tu również kąpiel w Adriatyku a także rejs stateczkiem wycieczkowym pomiędzy licznymi na morzu wysepkami. Pula to starożytne miasto z zabytkami jeszcze z czasów rzymskich przed naszą erą. Tu zachował się niemal w idealnym stanie (jeden z trzech na świecie) amfiteatr, który w starożytności był miejscem walk gladiatorów . Tuż przed powrotem do kraju, w czasie przejazdu przez Słowenię zwiedzono jej stolicę Lubljanę. I tu ciekawostka : spotkaliśmy na jednej z ulic Lubljany młodą dziewczynę ubraną na biało i z welonem ślubnym na głowie, w otoczeniu koleżanek ubranych na czarno. Można było jej ubliżać, polewać ją wodą i rzucać na nią czymkolwiek. Dowiedzieliśmy się, że ma ona wkrótce wyjść za mąż a to jej zachowanie było jakby pokutą i oczyszczeniem za „grzechy” popełnione w jej latach panieńskich !!!.
Podczas przejazdu autokarem przez Austrię kolejna niespodzianka. Na jednej ze stacji paliw w okolicy Wiednia spotkaliśmy grupę motocyklistów z Koła, której jak przypuszczam przewodził Mariusz Walczak. Również jak my, także oni powracali m.in. z Czarnogóry. Ostatni nocleg już w Brnie na terenie Czech i po prawie dwóch tygodniach powrót do Koła.
Należy wspomnieć, że spore zaciekawienie wzbudzały wpośród wielu turystów spoza Polski prezentowane przez grupę flagi LOK i miasta Koła. To była dobra i potrzebna promocja tak Ligi Obrony Kraju jak i miasta Koła.
Wyprawę na Bałkany zorganizowało Biuro Podróży RAJDTUR z Konina.