Strona ta wykorzystuje cookies 🍪 W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce Prywatności".
tel. 63 27 20 810 lub 63 26 27 503  um@kolo.pl  |  7 Listopada 2025 r. Imieniny: Antoniego i Ernesta

Nieobozowa akcja letnia ZHP - spacerkiem po dawnym Kole

Dodane: 07 Listopad 2025  10:35:13   Opublikował: Piotr Kapalski
W latach 60-tych, gdzieś tak do 1967 roku, na błoniach za Sejmikiem na Kolskiej Starówce, HUFIEC ZHP KOŁO wraz z jego komendantem, Lechem Kraszewskim, organizował przez kilka kolejnych wakacji letnich dla drużyn ZHP z Koła i z powiatu kolskiego „Nieobozową Akcję Letnią” (NAL).

Uczestnikiem tych kilkudniowych pobytów w Stanicy ZHP, pod namiotami na Kolskiej Starówce, był również kilkunastoletni wtedy Henryk Perzyński – założyciel Kolskich WARTAKÓW. Tak wspomina tamte, 62 lata temu, wakacje pod namiotami:

"Tuż za Sejmikiem, na boisku sportowym ówczesnej Szkoły Podstawowej nr 2 na Kolskiej Starówce, ustawiano namioty 10-osobowe. A my, biwakowicze, uczestniczyliśmy w różnych zajęciach harcerskich, w różnych grach terenowych, w podchodach; były wyjścia do kina „Młoda Gwardia” i inne. Obiady przywożono nam z kolskiej restauracji, a śniadania i kolacje robiliśmy sobie sami. To, co pamiętam – pierwszą komendantką Stanicy ZHP na Starówce była Magda Kraszewska z Koła, córka Lecha Kraszewskiego. Zaś drugą była Jadwiga Konwerska z Kłodawy."

Na zdjęciu z 1963 roku, użyczonym przez Henryka Perzyńskiego, widoczna jest grupa harcerzy z Koła – osoby, które po latach rozpoznał. Od lewej strony: Jerzy Kowalski (nie był w ZHP), czwarty Eugeniusz Koralewski, piąta Teresa Perzyńska (siostra Henryka), szósta Jadwiga Konwerska, siódmy Henryk Perzyński, a czwarty od prawej strony Dzidek Kaźmierski.

Warto wspomnieć o matce Henryka Perzyńskiego – Marii Perzyńskiej, znanej w powiecie kolskim wiele lat temu druhnie ZHP, członku HUFCA ZHP Koło. Była współorganizatorem Nieobozowej Akcji Lato w Kole, na Kolskiej Starówce. Do dzisiaj zachował się w Harcówce WARTAKÓW jej mundur harcerski. Zawodowo pracowała w kolskim szpitalu jako pielęgniarka na oddziale fizykoterapii.

P.S. A nas, kilkuletnich wtedy dzieciaków z Kolskiej Starówki, harcerze zapraszali na wieczorne ogniska i pieczone kiełbaski. Bardzo przeżywaliśmy, słysząc śpiewane przy ognisku przez nich piosenki. Do dzisiaj pozostały zapamiętane słowa starych harcerskich obozowych piosenek, jak chociażby: „…Płonie ognisko i szumią knieje, drużynowy jest wśród nas…”, czy „…Szumi woda, szumi pod kamieniem brzęczy, harcerze cwaniacy szukają tysięcy…”, czy „…Na zielonej Ukrainie, gdzie hiszpański żyje lud…”, itd.

Foto nr 1 – zdjęcie namiotu tzw. „Dziesiątki” w Stanicy ZHP na Starówce z 1963 roku, użyczone przez Henryka Perzyńskiego.
Foto nr 2 – zdjęcie z sierpnia 1962 roku Marii Perzyńskiej, uczestniczki Fali Harcerskiej – Rowerowej na trasie Czarnków – Piła – Poznań, użyczone przez Henryka Perzyńskiego.
Foto nr 3 – Ryszard Borysiewicz; na zdjęciu Henryk Perzyński prezentuje mundur harcerski swojej matki, Marii Perzyńskiej.

Dziękuję Henrykowi Perzyńskiemu za pomoc w zredagowaniu tego felietonu.

Blog Burmistrza
Miasta Koła

Kalendarium wydarzeń

Strona stworzona przez F&A MEDIA