Na Kolskiej Starówce funkcjonowały aż cztery: kiosk spożywczy na Placu Bohaterów Stalingradu prowadzony przez panią Torzewską, kiosk przy ul. Sejmikowej, a także punkty z prasą na Starym Rynku i przy ul. Mickiewicza. Z kiosku przy ul. Sejmikowej mogliśmy – jako dzieciaki – cieszyć się pierwszymi, chyba w całym Kole, gumami do żucia. Jeszcze wcześniej, dawno temu, na Starym Rynku działał kiosk spożywczy pani Bandychowej.
Dystrybucja prasy i innych towarów do kiosków odbywała się początkowo z magazynów przy ul. Włocławskiej (w dawnym budynku Urzędu Gminy Koło), a później z magazynów przy ul. Kajki 8, mieszczących się w OSK LOK.
Obecnie na terenie miasta pozostał już tylko jeden kiosk dawnego RUCHU – przy ul. Emilii Plater. Od 1989 roku prowadzą go państwo Iwona i Jacek Basińscy. Podobnie jak dawniej, można tam kupić przede wszystkim codzienną prasę, którą dostarcza firma GARMOND PRESS S.A. z Poznania.
Stałymi klientami kiosku są głównie okoliczni mieszkańcy, którzy podkreślają, że państwo Basińscy to bardzo sympatyczni i życzliwi kioskarze – zawsze chętni do rozmowy i doradzenia przy zakupach. W kronikach Klubu LOK „Kolska Starówka” zachował się wycinek z Gazety Poznańskiej sprzed 25 lat, zatytułowany „Kolskie kioskarki – kocha Stary Rynek”. Zapraszam do lektury i wspomnień.
Foto: wycinek z Gazety Poznańskiej z 21 sierpnia 2000 roku. Zdjęcie kiosku przy ul. Emilii Plater oraz reklama RUCHU w LOK przy ul. Pułaskiego w Kole – Ryszard Borysiewicz.
Tekst opracował: Ryszard Borysiewicz