„Mamy przyjemność poinformować, że Teatr Animacji w Poznaniu obejmuje honorowym patronatem w roku 2005 działalność Powiatowego Klubu Młodzieżowego LOK »Kolska Starówka« w Kole. Istotne miejsce w funkcjonowaniu Teatru zajmuje teatralne kształcenie dzieci i młodzieży, dlatego z prawdziwym uznaniem odnosimy się do Państwa poczynań związanych z artystyczną edukacją młodego pokolenia.”
Podpisał dyrektor Teatru Animacji w Poznaniu, Antoni Kończal.
Podobna radość spotkała nas 15 stycznia 2019 roku, gdy Teatr Animacji w Poznaniu ponownie objął Klub LOK „Kolska Starówka” swoim honorowym patronatem. Tym razem podpis na dokumencie złożyła zastępczyni dyrektora Teatru, Katarzyna Grajewska.
Historia tej niezwykłej przygody z poznańskim Teatrem Animacji rozpoczęła się jednak znacznie wcześniej – 28 lat temu, jeszcze w ubiegłym tysiącleciu. Dokładnie 5 lutego 1998 roku grupa 28 dzieci z „Kolskiej Starówki”, w wieku od 4 do 16 lat, pod opieką dorosłych po raz pierwszy wybrała się do Poznania na spektakl „Kot w butach”. Była to wyprawa niemal historyczna.
Wśród uczestników znalazły się m.in. dziewczęta: 16-letnie Magdalena Lewandowska i Katarzyna Ludwicka, 15-letnia Emilia Frątczak, 13-letnie Ania Bucikiewicz i Monika Frątczak, 12-letnia Joanna Szałek i Marzena Świerczyńska, 11-letnie Basia Radajewska i Magda Grzelak, 10-letnia Basia Szałek, 7-letnia Monika Malczyk i 4-letnia Iwona Kacprzak. Z chłopców: 16-letni Tomasz Szmidt, 15-letni Patryk Szymański, 13-letni Marcin Wiciel i Piotr Szymański, 12-letni Michał Grzelak i Mariusz Lewandowski, 11-letni Sebastian Misiak i Szymon Szafrański, 10-letni Adrian Kolnicki, Miłosz Korzeniewski i Łukasz Szabelski, 9-letni Marcin Korzeniewski oraz 8-letni Jarosław Szałek.
Opiekę sprawowali: Krystyna Frątczak, Ilona Dzimińska, Ewa Szkudlarek, Czesław Frątczak i Zbigniew Kacprzak. Kierownikiem grupy był Ryszard Borysiewicz, a jego zastępczynią Małgorzata Stężewska.
Od tego czasu – w latach 1999–2025 – coroczne wyprawy do Teatru Animacji odbywały się podczas ferii zimowych. Cieszyły one młodych miłośników teatru z Koła i okolic. Trudno było odmówić dzieciom wyjazdu na tak piękne baśnie, jak m.in.: „O diabełku Widełku”, „Smok i sok”, „Bajka o szczęściu”, „Ślimaczek i Zmorka”, „Brzydkie kaczątko”, „Śpiąca królewna”, „Calineczka”, „Nowe szaty króla”, „Czerwony Kapturek”, „O rycerzu bez konia”, „Przygody Mikołaja Ś.”, „Kopciuszek”, „Legendy Wielkopolskie” czy „Tymoteusz Rym Cim Ci”.
Niezmiennym animatorem i przyjacielem naszych wyjazdów pozostaje od prawie 30 lat aktor Teatru Animacji w Poznaniu, kolanin Piotr Grabowski. To właśnie dzięki niemu dzieci (i my, dorośli) mogliśmy przez lata przeżywać perypetie baśniowych bohaterów, a przy tym wspaniale się bawić.
Szczególnym wydarzeniem było spotkanie w 2004 roku, kiedy Piotr Grabowski wraz z aktorem Grzegorzem Ociepką wystąpili w świetlicy LOK w Kole ze spektaklem „Bajka o Wartusiu”. Historia księcia Bolka i sympatycznego smoka Wartusia, zamieszkującego rzekę Wartę i zmagającego się ze złą czarownicą, na długo zapadła w pamięć dzieci. Za ogromne zaangażowanie i wartościowe przekazy Piotr Grabowski – na wniosek Klubu „Kolska Starówka” – został uhonorowany srebrnym medalem „Za Zasługi dla LOK”.
W kolejnych latach stałymi uczestnikami naszych wyjazdów byli m.in. Martyna Grzelak, bracia Oskar i Natan Wojewoda, Daria Dzimińska, Jarek Kolnicki, Magda Grzelak, Tomek Iwanowicz, Dominika Koligat, bracia Rafał i Robert Węgrzyn, siostry Emilia i Monika Frątczak, Ola Śniegowska. Warto wspomnieć także opiekunów – m.in. Katarzynę Grzelak, Agnieszkę Wojewodę, Bożenę Węgrzyn, Beatę Koligat, Alicję Szymczyk, Irenę Tyburek, Alinę Szadkowską, Lidię Klim, Marlenę Pigułę, Agatę Olczak i Tomasza Nuszkiewicza.
Nie sposób pominąć również śp. Andrzeja Kowalskiego – wielkiego pasjonata Teatru Animacji, który niemal od początku inspirował kolejne zimowe wyjazdy dzieci z Koła do Poznania.
Każdą wizytę w Teatrze łączyliśmy z poznawaniem historii miasta. Mimo zimowej aury, pod opieką przewodników z LOK odwiedzaliśmy Stary Rynek czy cmentarz wojenny. Pod pomnikiem Powstańców Wielkopolskich dzieci zawsze zapalały znicze. Niejednokrotnie towarzyszył nam także krótki wykład historyczny dyrektora kolskiego Muzeum, Tomasza Nuszkiewicza.
Zmarzniętych uczestników zapraszano później na ciepły posiłek do Poznańskiego Domu Żołnierza, gdzie gościli nas płk Ryszard Wiliński i płk Bogdan Mrowiec. A w drodze powrotnej – obowiązkowo wstęp do McDonald’s.
Dziś, przeglądając karty kronik klubowych, widzimy, że w minionych latach przygody baśniowych bohaterów w Teatrze Animacji w Poznaniu przeżywało razem z nami – dorosłymi – aż 479 dzieci.
