Strona ta wykorzystuje cookies 🍪 W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce Prywatności".
tel. 63 27 20 810 lub 63 26 27 503  um@kolo.pl  |  11 Maja 2025 r. Imieniny: Miry i Igi

CIUCHCIĄ z KOŁA do DĄBIA i SOMPOLNA - spacerkiem po dawnym Kole

Dodane: 06 Maj 2025  19:54:40   Opublikował: Piotr Kapalski
Zdjęcie przedstawia starą lokomotywę parową w ruchu, z widoczną parą wydobywającą się z jej komina. Obraz ma charakter archiwalny i jest w czerni i bieli, co sugeruje, że pochodzi z dawnych lat, prawdopodobnie z pierwszej połowy XX wieku.
No cóż, rozpisałem się w swoich felietonach niemal wyłącznie o wydarzeniach z przeszłości związanych z Kolską Starówką i jej mieszkańcach, pomijając inne dzielnice Koła – co wielu moich znajomych często mi wypomina. Z natury jestem uparty w tym, co robię, jak wielu z nas, Wyspiarzy. Czasem jednak poruszam też tematy spoza tej części miasta – rzeczy i osoby, o których kiedyś się mówiło i którymi się żyło. Bo warto. A dziś wyjątkowo zajmę się tematem: STARĄ, POCZCIWĄ WĄSKOTORÓWKĄ – CIUCHCIĄ.

Do wspomnień o Kolskiej Wąskotorówce – popularnie zwanej „Ciuchcią” – zainspirowały mnie stare zdjęcia z lat 60. XX wieku, przedstawiające jej stacyjkę przy ul. Przesmyk w Kole. Od dawna już nieistniejącą – a nawet „od bardzo dawna”. Wielu z nas, mieszkańców Koła, pamięta jednak budynek stacji wyładunkowo-przeładunkowej, zlikwidowany wraz z torowiskiem w 2013 roku, sąsiadujący z Kolskim Dworcem PKP, który powstał w 1967 roku. Pierwszym zawiadowcą stacji był Tomasz Domański.

W latach 90. poznałem także szefa „Sompolińskiej Ciuchci” – Tomasza Adamczyka. Był bardzo chętny do wspomnień. Głównym węzłem tej wąskotorówki było Sompolno, natomiast Koło stanowiło jedynie punkt na trasie Sompolińskiej Kolei Dojazdowej. Już w 1914 roku uruchomiono pierwsze połączenia kolejki do Koła i Dąbia. W okresie międzywojennym naczelnikiem kolejki był Wojciech Dmochowski.

„Ciuchcia” służyła wszystkim – jeżdżono nią do pracy, do szkół, na wesela i różne uroczystości. Zaopatrywała mieszkańców w niemal wszystko. Koło i Chełmno znajdowały się w jej najbliższym zasięgu. W Kole zbiegały się dwie szerokości torów: 75 cm i 60 cm. Węzeł kolski zatrudniał 11 pracowników, natomiast w Sompolnie – 34.

W pierwszych latach po wojnie zawiadowcą stacji w Kole był Czesław Macioszek, a zwrotniczym – Czesław Szymański. Linię do Dąbia, zanim została rozebrana w 1967 roku, obsługiwali m.in.: Andrzej Kaczmarek, Wincenty Sadowski, Sławomir Nowicki, Stefan Andrzejczak oraz Kubiak (imię nieznane). Toromistrzem w Kole od 1957 roku aż do przejścia na emeryturę w 1974 roku był Andrzej Kaczmarek. Miałem okazję porozmawiać z nim w 1992 roku – miał wówczas 79 lat i mimo podeszłego wieku i problemów zdrowotnych wyraźnie się ożywił, gdy poprosiłem go o wspomnienia z czasów „Ciuchci”, z której niegdyś wszyscy żartowali.

Toromistrz wspominał także bolesny fakt – w czasie okupacji Niemcy wykorzystywali wąskotorówkę do transportu ludzi do obozu zagłady w Chełmnie nad Nerem. Zabytkowy parowóz, zwany „Czajnikiem”, został sprzedany do USA na przełomie lat 60. i 70. Zastąpiła go lokomotywa spalinowa. Sama „Ciuchcia” przestała istnieć kilkanaście lat temu.

W latach 60., gdy autobusy PKS jeździły bardzo rzadko, my – chłopaki z Kolskiej Starówki – wyruszaliśmy „Ciuchcią” na spotkania z dziewczynami i na zabawy taneczne do remiz OSP w Powierciu, Chełmnie, Rzuchowie, a nawet do samego Dąbia. W kierunku Sompolna jeździliśmy do Osieka Wielkiego i Dębów Szlacheckich. Nigdy nas nie zawiodła – nawet zimą, gdy zasypane śniegiem drogi były nieprzejezdne.

Przejażdżka „Ciuchcią”, podobnie jak podróż kolską dorożką, była dawniej sposobem na zdobycie przychylności dziewczyny. No cóż – miało się ten gest. A dziś... jest co wspominać.

Foto: archiwalne – Klub LOK „Kolska Starówka”

Nr 1 – lokomotywa Ciuchci – „Czajnik” lata 60. XX w.
Nr 2 – dworzec Ciuchci w Sompolnie – rozkład jazdy 1990 r.
Nr 3 – stacyjka Kolskiej Ciuchci przy ul. Przesmyk w Kole lata 60.
NR 4 – toromistrz trasy Ciuchci Koło Andrzej Kaczmarek.
 
Tekst opracował: Ryszard Borysiewicz
 
GALERIA ZDJĘĆ

Blog Burmistrza
Miasta Koła

Kalendarium wydarzeń

Strona stworzona przez F&A MEDIA