W niedzielę 12 lipca podczas uroczystej Mszy św. sprawowanej w południe w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego w Kole ks. biskup Wiesław Alojzy Mering dokonał kanoniczego wprowadzenia nowego proboszcza najstarszej kolskiej parafii ks. kanonika Eugeniusza Strzecha.
Liturgia rozpoczęła się w kruchcie zabytkowej świątyni, gdzie biskup włocławski nowo mianowanemu proboszczowi podał do ucałowania krzyż oraz symbolicznie przekazał klucze do kościoła. Po dotarciu procesji do prezbiterium, dziekan dekanatu kolskiego ks. kanonik Władysław Waszak odczytał dekret, na mocy którego ks. kanonik Eugeniusz Strzech objął obowiązki proboszcza. Po wygłoszeniu słów powitania księdza biskupa i proboszcza-nominata przez przedstawicieli parafian, odbył się bogaty obrzęd liturgiczny wprowadzający kapłana w urząd proboszcza, który zakończyło wyśpiewanie hymnu do Ducha Świętego.
Niecodzienna uroczystość zgromadziła w najstarszym kolskim kościele parafialnym bardzo wielu parafian. Obecni byli przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, m.in. poseł na Sejm RP Leszek Galemba, starosta kolski Robert Kropidłowski i burmistrz miasta dr Krzysztof Witkowski. Wśród duchowieństwa nie zabrakło kapłanów z parafii dekanatu kolskiego, a także ks. prałata Janusza Bartczaka - dyrektora Caritas diecezjalnej i następcę ks. Strzecha na urzędzie proboszcza parafii św. Józefa we Włocławku.
Na zakończenie liturgii pasterz Kościoła włocławskiego zwrócił zgromadzonym wiernym uwagę, że kościół, w którym się modlą wyróżnia się na tle innych świątyń diecezji włocławskiej: „Nie ma nikogo wśród nas, kto nie jest zainteresowany farą kolską i nie jest dumny z jej historii”.
Biskup Wiesław Mering wspomniał poprzedniego proboszcza miejscowej parafii, który przed dwoma tygodniami, po 24 latach posługi, przeszedł na emeryturę: „Zasługi ks. kanonika Józefa Wronkiewicza dla parafii są niewątpliwe. To on stworzył całą przestrzeń prezbiterium, zbudował dzwonnicę i wyremontował dużą salę, w której niekiedy gromadzi się całe duchowieństwo diecezji”.
Ordynariusz diecezji przypomniał, że zmiany personalne są wpisane w życie Kościoła: „Jeden buduje na drugim - to jest typowe dla pracy w Kościele. Ten coś zrobił, następny przyjdzie i poszerzy, umocni, doda coś nowego. Życzę, żeby tak właśnie działo się w tej parafii”. Wspomniał także o dotychczasowych zasługach ks. kanonika Eugeniusza Strzecha: „Dzięki niemu Włocławek zaczął gromadzić się 1 maja na uroczystych nabożeństwach, a nie na „procesjach” pierwszomajowych. To jest element w życiu włocławskiej parafii św. Józefa, którego nie można już wymazać”.
Biskup Wiesław Mering zwrócił się także do muzyków z miejscowego Chóru Farnego „Lutnia” prowadzonego przez Jana Kordylewskiego: „Dziękuję za piękny śpiew. Pieśń Laudate Dominum kojarzy mi się z bazyliką katedralną w Pelplinie, gdzie w największe uroczystości była wykonywana. Kiedy dzisiaj ją usłyszałem w tym pięknym brzmieniu to pomyślałem, że nie mogliście mi sprawić większej radości. Dzisiaj niestety jest co raz mniej łaciny w muzyce wykonywanej w naszych świątyniach”.
Po zakończonej Mszy św. wierni mogli dokonać zakupu książek, których autorem jest ordynariusz diecezji włocławskiej ks. biskup Wiesław Mering.
Marcin Nowacki (tekst i zdjęcia)
