Strona ta wykorzystuje cookies 🍪 W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce Prywatności".
tel. 63 27 20 810 lub 63 26 27 503  um@kolo.pl  |  24 Kwietnia 2024 r. Imieniny: Horacego i Fidelisa

Złote Gody w kolskim ratuszu

Dodane: 16 Wrzesień 2019  15:08:00   Opublikował:
Złote Gody w kolskim ratuszu
Dostojni Jubilaci, Państwo Jolanta i Grzegorz Mokrzyccy oraz Ewa i Kazimierz Lewandowscy 50 lat temu wypowiadając sakramentalne "tak" z ufnością przyrzekli sobie dzielić razem dobre i złe chwile. W ostatnią sobotę, w ratuszu, w podzięce za pięknie dotrzymaną przysięgę, otrzymali z rąk burmistrza Miasta Koła Krzysztofa Witkowskiego medal nadany przez prezydenta RP.

Do szczególnych przywilejów burmistrza należy miły zwyczaj honorowania w imieniu prezydenta RP par małżeńskich z 50-letnim stażem. Jubileusz Złotych Godów w kolskim Urzędzie Stanu Cywilnego obchodziły pary: Jolanta i Grzegorz Mokrzyccy oraz Ewa i Kazimierz Lewandowscy, którzy już pół wieku dzielą radości i troski życia będąc przykładem dla wszystkich par małżeńskich. - Są to dla mnie najmilsze uroczystości, radość mnie rozpiera gdy mogę honorować pary z długim stażem małżeńskim, zawsze przychodzę przed czasem - powiedział burmistrz Krzysztof Witkowski. - To odznaczenie szczególne, bowiem nasze państwo ochrania instytucję małżeństwa, a na honory trzeba sobie zasłużyć nie tylko długim stażem, ale i wzorową postawa społeczną, osoby odznaczane są weryfikowane przez kancelarię prezydenta.

Małżonkowie odebrali medale nadane przez Prezydenta RP. Otrzymali również legitymacje, listy gratulacyjne, kwiaty i usłyszeli wiele ciepłych słów.

Dziękowali rodzinie za obecność w tak ważnym dla nich dniu, a po toaście usłyszeli i "Sto lat", i "Gorzko, gorzko". Jeden z jubilatów, Grzegorz Mokrzycki dokonał kalkulacji, że jest ze swoją żoną razem już 18.250 dni, czyli 438 tys. godzin. - Każdy ma swoją drogę, moja była najprostsza - już w liceum, wyszukałem w szkole najładniejszą dziewczynę i musiałem ją upilnować - żartował pan Grzegorz, dodając już na poważnie: mam wszystko podwójnie - wybudowałem dwa domy, posadziłem dwa drzewa, mam dwóch synów, mam też córkę, wnuczęta i prawnuczę. W życiu bywa różnie, ale trudnych chwil jest zawsze mniej. Wszystko zawdzięczmy sobie, dzieci wyprowadzają się z domu, a ta najbliższa osoba pozostaje na zawsze. Trzeba się kochać, to jedyny warunek konieczny. Młodym parom życzę, by mogli pozostać dla siebie. Nam się udało. Jestem szczęśliwy.

W podobnym tonie wypowiedziała się pani Ewa Lewandowska. - Trzeba się kochać, szanować, życie jest jak róża, mamy dzieci i wnuczęta, kochamy się, szanują nas dzieci, nic nam więcej do szczęścia nie potrzeba. 

Galeria zdjęć

Blog Burmistrza
Miasta Koła

Kalendarium wydarzeń

Strona stworzona przez F&A MEDIA